| Belwar |
| Szatan Serduszko |
|
| |
| Dołączył: 10 Wrz 2007 |
| Posty: 324 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć:  |
|
|
 |
|
 |
|
To, czego już nie umiałem nigdzie pogrupować  ...
Ent
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwany również drzewcem. Ogromne drzewo, zazwyczaj liściaste, mogące jednak się porozumiewać, poruszać, myśleć i walczyć. Jest to coś pomiędzy fauną a florą. Mieszka w lasach, bo tam czuje się dobrze, i dość trudno odróżnić śpiącego enta od zwykłego zielska. Sposobu jego rozmnażania jeszcze nie odkryto, natomiast wiadomo, że widok ognia i siekier potrafi go porządnie rozzłościć. Zaprzyjaźnione zazwyczaj z elfami, i to one opowiadają o mieszkańcach magicznych borów na podstawie spotkań z ludźmi-drzewami.
Kraken
[link widoczny dla zalogowanych]
Inna forma lewiatana bądź zupełnie odmienne stworzenie. Na opisanie stworzenia, podobnego do wieloryba, nie było chętnych, dlatego kraken, obok lewiatna jest jedynym morskim kolosem i niszczycielem flot. Ośmioma mackami jest w stanie rozwalić dosłownie każdy drewniany obiekt, od statków, po latarnie morskie. Przeciętny zjadach chleba nie będzie miał okazji się z nim spotkać. Co prawda wzrostem ustępuje lewiatanowi, jednak jeśli policzyć długość każdej macki…
Lewiatan
[link widoczny dla zalogowanych]
Potwór morski na wymarciu, lub, jak sądzą niektórzy, nigdy nie istniejący. Widzieli go rzekomo tylko magowie podczas swoich wizji bądź cudem ocaleli marynarze wypływający na głębokie morza. Ze względu na to, że relacjonowały spotkanie z nim zazwyczaj osoby pomylone, raz przedstawiany jest jako ogromna ośmiornica, raz jako gigantyczny wieloryb, ale najczęściej mówi się, że to odmiana węża morskiego. Z dalszych opowieści korsarzy wynika, że z tym monstrem nie może się równać żadna łajba, jedyną nadzieją może być ucieczka. A dlaczego? Otóż, jego część znajdująca się nad wodą, mierzy jakieś 70-120 łokci, i co najmniej dwa razy więcej pod powierzchnią. Nie trudno sobie wyobrazić, z jaką siłą cielsko to łamie okręty i zostawia na dnie. Spotykany jedynie na południe od Wschodnich Puszcz.
Smok
[link widoczny dla zalogowanych]
Wielkie, złe, umięśnione, inteligentne, rządne krwi i ziejące ogniem- co to takiego? Smoki, oczywiście. Olbrzymie skrzydlate gady, których największą bronią jest – wbrew pozorom – magia. Mimo swej potęgi są dziś dość nieliczne, a zdecydowaną większość stanowią samice. Miano dominującej rasy utraciły raz na zawsze po wojnie z nieumarłymi, której pozostałością jest podrasa znana jako Kościane Smoki.
Smoki w sensie gatunkowym występują w trzech odmianach: śnieżne, wulkaniczne i wiwerny.(by folvor)
Hydra
[link widoczny dla zalogowanych]
Ogromne jaszczury, posiadające od trzech to nawet dwudziestu głów i ogromny ogon, to stworzenia wyjątkowo potężne. Chociaż nie zieją ogniem, to ich ostre zębiska potrafią rozerwać wszystko na strzępy. Na szczęście rozmiary kreatur nie pozwalają im na szybki bieg. Hydry, jak niesie wieść, to stworzenia niezniszczalne… Dlaczego? Jeśli odetniemy jedną z głów tej maszkary, na jej miejscu wyrastają trzy kolejne, a jeśli zajdzie potrzeba, to również szyja. Czasami występują w legendach bohaterowie, którzy rzekomo pokonali te potwory, a sposoby preferowali dwa: wyrwanie ogona lub poszatkowanie korpusu. Nie dowiedziono jednak, czy to działa, bo nikt nie zdążył zabić gada przed swoją śmiercią, ani nie wiadomo, czy głowy wyrastają w nieskończoność.
Cerber
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest to potwór, którego wygląd łatwo zdefiniować: trójgłowy wilczur z piekła rodem. Chociaż ostatnie dwa słowa mogą być dzisiaj trochę nieaktualne. Niegdyś były to psy demonów, pomagające im w różnych sprawach. Obecnie jesteśmy w stanie wyhodować takie maszkary. Są one wypełnione do szpiku kości żądzą krwi, i nie zawahają się ugryźć pierwszego lepszego mięsa, które się rusza. Dlatego właśnie są to sługusy piekielne oraz tych, którzy mają wystarczająco złota na taki luksus.
Nie należą do fauny, ponieważ w pierwszym przypadku to pomniejsze demony, w drugim zaś są hodowane sztucznie. Swoją drogą, istnieją pomiędzy oboma typami niewielkie różnice, lecz są one pomijane. |
|
...
